Cudeńka apteczne

Wiele z Was nie zdaje sobie zapewne sprawy z tego, że na skuteczne kosmetyki pielęgnacyjne nie trzeba wcale wydawać tak dużo pieniędzy, dlatego dzisiaj chciałabym Wam przedstawić kilka propozycji kosmetyków prosto z apteki, których większość cen ostyluje w granicach kilku/kilkunastu złotych (jest jeden wyjątek, ale o tym później). Pewnie teraz sobie myślicie, że skoro koszty są tak niskie, to zapene nie ma w nich nic wartościowego i szkoda czasu. No trudno ja nikogo nie będę przekonywać, jeśli lubisz wydawać "grube hajsy" na pielęgnację, która też nie zawsze jest skuteczna to ja Ci zabraniać nie będę. Oczywiście produkty, które przedstawię Wam poniżej sprawdzają się mi, co nie oznacza, że w Waszym przypadku będą działać również wspaniale, chociaż osoby, które je stosowały także były bardzo zadowolone, ale jak wiadomo nie od dziś to każdy ma inny typ skóry i na każdego działa, co innego.
1. Maść ichtiolowa- koszt to ok 3 zł

Jest to brązowa maść o dosyć zbitej konsystencji, którą stosuję na trądzik. Jej minusami jest zapach, ponieważ dla mnie śmierdzi jak rafineria oraz kolor, jeśli ktoś ma jasne poszewki na poduszkach to radziłabym albo zarzucić ręcznik na nie albo smarować nią twarz w dzień. Ja jej używam kiedy wiem, że następny dzień spędzę w domu, ponieważ maść ta wyciąga wszelkie pryszcze na zewnątrz i w ten sposób oczyszcza nam cerę. Muszę przyznać, że po tym nawet zaskórniki wychodzą, z którymi zawsze mam największy problem.


2. Pasta cynkowa z kwasem salicylowym- koszt to również ok 3 zł

Uwielbiam ten produkt, ponieważ niedość, że dzięki niemu mogę się pozbyć tych wulkanów czekających na wybuch to jeszcze pięknie niweluje przebarwienia ze względu na zawarty w nim kwas. Ja go nakładam na noc, ale nieukrywam, że może również zrobić plamy na poduszkach tym razem szczególnie na tych ciemniejszych.



3.Maść z witaminą A- koszt to ok 4 zł

Maść z witaminą A możecie stosować dosłownie do wszystkiego. Świetnie nawilży i zmiękczy stopy, nada się do miejsc suchych tj. łokci i kolan, a także jako krem do rąk, może Wam zastąpić pomadkę do ust, a jeśli macie problem z pękaniem kącików Waszych ust to powinna być w Waszej apteczce na zawsze i zawsze. Oprócz tego sprawdza się świetnie jako "krem" do twarzy, szczególnie zimą, kiedy cera jest skłonna do przesuszenia i jest wystawiana na naprawdę ciężkie warunki, latem trzeba z tą maścią uważać, gdyż nie służy jej wystawianie na słońce. Sprawdza się zarówno dla cery suchej jak i trądzikowej.



4.Olejek rycynowy- koszt to ok. 8 zł

Chyba każdy o nim już słyszał, ponieważ ostatnimi czasy ludzie zwariowali na punkcie olejków. Jest to naturalny lek na trawienie, ale oprócz tego ma też inne właściwości, przede wszystkim sprawdza się przy stosowaniu na rzęsy pogrubiając i wydłużając je oraz na brwi sprawiając, że są gęstsze. Olejek ten można także stosować na skórki paznokci, co spowoduje, że nasze paznokcie będą silniejsze oraz jako maska do włosów (ja również wcierałam go w skórę głowy), co przyspieszy porost włosa, sprawi, że nasze włosy staną się lśniące i zdecydowanie gęstsze, a po dwóch tygodniach będziecie mogły zauważyć masę "baby hair". Niewiele z Was pewnie wie, że olejek ten można stosować do twarzy jako lek na trądzik.


5. Mydło siarkowe- koszt ok 7 zł

Najbardziej kojarzone jest to z firmy "BarwaSiarkowa", ale istnieją też inne mydła siarkowe. Mydła te mają działanie antybakteryjne i przeciwzapalne. Idealnie się sprawdzają w walce z trądzikiem i już po kilku dniach widać zdecydowaną różnicę. Pryszcze stają się mniej widoczne i znikają zaczerienienia na skórze. Zapach nie jest za przyjemny, ale da się go przeżyć i się do niego przyzwyczaić, a efekty są warte tej odrobiny cierpienia. Tutaj niestety nie mam zdjęcia, bo wyrzuciłam opakowanie.

6. Srebro Koloidalne- ok 30 zł za 500 ml produktu

To właśnie ten wyjątek, o którym pisałam wyżej. Srebro Koloidalne to zapomniany przez większość cud tego świata. Posiada właściwości antybakteryjne i antygrzybicze  Osobiście stosuję go do twarzy, pleców i dekoltu. Mam tę wersję ze 100% zawartością srebra koloidalnego, czyli specjalną do twarzy. Jest to bardzo stary zamiennik toniku. Używane jest zarówno przy cerze trądzikowej, jak i przy cerze suchej czy normalnej. Ja stosuję go dwa razy dziennie, a jedna butelka starcza mi na kilka miesięcy, więc uważam, że warto jest zainwestować te 30 zł raz na kilka miesięcy.


Pamiętajcie, że głównym kluczem do sukcesu jest systematyka, to ona pozwoli Wam w pielęgnacji swojej cery tak wiele osiągnąć.

A Wy macie jakiś swoich ulubieńców aptecznych?

Komentarze

  1. Znam wszytkie te kosmetyki
    w sumie tylko z maści z witaminą a nie byłam zadowolona
    warto je mieć u siebie <3

    vanilliowynotes.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam olejek rycynowy, naprawdę potrafi zdzialac cuda!
    Pozdrawiam cieplutko
    My Blog

    OdpowiedzUsuń
  3. This is so great! Will check out my nearest pharmacy for some of these.

    www.fashionradi.com

    OdpowiedzUsuń
  4. jaaaacie, jutro z rana lece do apteki po ta masc, ktora powoduje ze zaskorniki wychodza na wierzch (ogromny mam z nimi problem) zreszta mysle ze wszystkich produktow, o ktorych wspomnialas, warto zaczac uzywac!

    co powiesz na wspolna obs? ja juz i to z ogromna checia!
    https://justemsi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Seems like a great product.
    Have a lovely weekend!

    Kathy's delight

    OdpowiedzUsuń
  6. nie używałam żadnego z tych kosmetyków, i szczerz mówiąc nigdy nie zainteresowałam się kosmetykami z apteki, ale widzę, że muszę to zmienić bo można tam znaleźć naprawdę ciekawe produkty!

    https://justbasicstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli chodzi o rzeczy z apteki, to używam pasty cynkowej, Benzacne i Cetaphilu, ten ostatni sprwdza się świetnie. Twoje kosmetyki wyglądają ciekawie.
    pozdrawiam, MÓJ BLOG♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Great post, my friend.
    Have a nice weekend. :D

    Visit my blog, Amaterska Umjetnost

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo interesujące porady, szczerze przyznam, że sama mam problemy z trądzikiem i tak jak i ty używam maści ichtiolowej, cynkowej i kilku innych specyfików, które wysuszają mi skórę, dlatego po przeczytaniu wpisu z pewnością wyposażę się dodatkowo w maść z wit. A

    Dziękuje za komentarz u mnie! ❤
    modaiurodawedlugjulii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Oglądałam ostatnio film na YT o podobnej tematyce i wydaje mi się , że kilka rzeczy pokrywało się z twoją listą. Mega jestem ciekawa działania chociażby olejku i maści z witaminą A. Muszę się wreszcie wybrać do apteki i zaopatrzyć w pielęgnacyjne cudeńka.
    Jeśli chodzi o moje perełki z apteki to chyba kremy z koziego mleka, które są cudowne jako baza pod makijaż, jako krem nawilżający a jego zapach to po prostu bajka!
    Buziak,
    Ola ;)
    (m)ole teatralne

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty