Czarny protest
Mam 18 lat i właśnie otrzymałam prawo do głosowania, moje decyzje nie muszą być uzależnione od decyzji innych, a ja przecież mam wolność słowa i wolność wyboru... A nie, zapomniałam, usilnie próbują zatkać mi buzię, usilnie próbują mi odebrać moją wolność wyboru... Dlaczego?! Pytam się dlaczego?! Bo jestem kobietą?!
Absolutnie nie staję w obronie aborcji, ale każdy ma prawo podejmowania decyzji, to, że ja nie stoję w jej obronie nie oznacza, że inna kobieta nie może jej dokonać. Jeśli czuje, że nie poradzi sobie z niepełnosprawnym dzieckiem, jeśli twierdzi, że nie poradzi sobie z odpowiedzialnością, jaką musi wziąć za dziecko, które zrodziło się z gwałtu, to powinna mieć prawo wyboru!
Kobieta nie powinna bać się robić badań, nie powinna bać się o swoje życie podczas ciąży. Nie cofajmy się do czasów średniowiecza, gdzie kobiety umierały rodząc!
Nie mówcie mi o Bogu, bo Go nie znacie, nie wiecie co było Jego zamysłem, a nawet powiem więcej... Bóg dał nam wolną wolę, prawo wyboru, a wy? Wy nam je zabieracie!!! Czy to jest prawdziwie chrześcijańskie?
Boli mnie uprzedmiotowienie kobiety, matki do inkubatora, boli mnie pozbawienie płci pięknej (bo tak nas podobno nazywacie) mózgu, bo do tego wszystkiego to się sprowadziło. Pozbawiacie nas naszej wrażliwości i myślenia.
A wystarczy ruszyć mózgownicę i się zastanowić czy chcielibyście trzymać na rękach dziecko ze świadomością, że ono za chwile umrze? Czy mielibyście siłę, żeby urodzić dziecko, które zostało poczęte tylko z inicjatywy waszego oprawcy? Czy jako dwunastoletnie dziewczynki bylibyście gotowi podjąć się odpowiedzialności, która na Was spadła? Czy chcielibyście się wykrwawiać z powodu, że jajeczko nie ulokowało się w macicy? Nikomu tego nie życzę, ale dlaczego Wy skazujecie nas na takie właśnie okrucieństwa? Czy ktokolwiek pomyślał o tym, że będąc martwą nie urodzę dziecka?
Nie żądamy aborcji zależnej od naszego widzimisię, żądamy wyboru w naprawdę ekstremalnych przypadkach! Czy nie lepiej byłoby zapewnić każdej kobiecie, która chce dokonać aborcji pomocy psychologa? Tu nie chodzi tylko o kwestię ciała, tu chodzi także o kwestię głowy! Tu chodzi o WYBÓR! Dziewczyny łączmy się, bądźmy solidarne a nie stawajmy po przeciwnej stronie!
Absolutnie nie staję w obronie aborcji, ale każdy ma prawo podejmowania decyzji, to, że ja nie stoję w jej obronie nie oznacza, że inna kobieta nie może jej dokonać. Jeśli czuje, że nie poradzi sobie z niepełnosprawnym dzieckiem, jeśli twierdzi, że nie poradzi sobie z odpowiedzialnością, jaką musi wziąć za dziecko, które zrodziło się z gwałtu, to powinna mieć prawo wyboru!
Kobieta nie powinna bać się robić badań, nie powinna bać się o swoje życie podczas ciąży. Nie cofajmy się do czasów średniowiecza, gdzie kobiety umierały rodząc!
Nie mówcie mi o Bogu, bo Go nie znacie, nie wiecie co było Jego zamysłem, a nawet powiem więcej... Bóg dał nam wolną wolę, prawo wyboru, a wy? Wy nam je zabieracie!!! Czy to jest prawdziwie chrześcijańskie?
Boli mnie uprzedmiotowienie kobiety, matki do inkubatora, boli mnie pozbawienie płci pięknej (bo tak nas podobno nazywacie) mózgu, bo do tego wszystkiego to się sprowadziło. Pozbawiacie nas naszej wrażliwości i myślenia.
A wystarczy ruszyć mózgownicę i się zastanowić czy chcielibyście trzymać na rękach dziecko ze świadomością, że ono za chwile umrze? Czy mielibyście siłę, żeby urodzić dziecko, które zostało poczęte tylko z inicjatywy waszego oprawcy? Czy jako dwunastoletnie dziewczynki bylibyście gotowi podjąć się odpowiedzialności, która na Was spadła? Czy chcielibyście się wykrwawiać z powodu, że jajeczko nie ulokowało się w macicy? Nikomu tego nie życzę, ale dlaczego Wy skazujecie nas na takie właśnie okrucieństwa? Czy ktokolwiek pomyślał o tym, że będąc martwą nie urodzę dziecka?
Ja nie rozumiem tych ludzi którzy uważają że czarny protest to beznadzieja. Nie wiemy jak to jest podczas gwałtu lub gdy wiemy że nasze dziecko umrze. Ale prawo WYBORU powinno być zawsze.
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
Zgadzam się z tobą! Nie powracajmy do czasów niewolnictwa i braku szacunku dla kobiet, tylko podążajmy do przodu. Nie mówcie o braniu odpowiedzialności za swoje czyny. Jeśli kobieta została zgwałcona to ma wziąć za to odpowiedzialność? Tak jakby była to jej wina... WOLNA WOLA - to jest to!
OdpowiedzUsuńMój blog - VESTYLISH
Według mnie powinno zostać tak jak jest. W trzech przypadkach dozwolona i tyle.
OdpowiedzUsuńMój blog.
Uważam, że kobieta powinna mieć wybór ale tylko w tych przypadkach, które do tej pory były.
OdpowiedzUsuńMój blog - Klik
Moim zdaniem powinniśmy mieć wybór, wiadomo, że nie powinno być to bardzo powszechne i łatwo dostępne, ale dozwolone
OdpowiedzUsuńhttps://karik-karik.blogspot.com/